Paralaksa

- Jaka paralaksa, do jasnej cholery !?!
- No bo mi się tego... no, źle wyliczyłem kąt i poszło za nisko...
- To jaki z ciebie liczmistrz, ty... ty paralaktyku jeden, ty !?!
- Ale tylko go musnęło! Zaraz go uzdrowię...
- Ani mi się waż!!! Ostatnio jak go uzdrawiałeś to ci znowu jakaś porarelaksu wyszła! Tknij go to tak ci wszystkie kości porachuję, że cię matka ziemia nie pozna!!! Lepiej się rozejrzyj, bo nas otaczają...
Taaak.
Krasnoludzka wojowniczka Ebenisi Neisson, jej ojciec Neiss dar  Skarthang oraz liczmistrz Szczepan (wiem, że śmieszne imię, ale to jegomość baardzo starej daty) - najlepsza drużyna pod sło...hmm... pod
presją. Niezrównani w zawalaniu kolejnych zleceń od zakapturzonych typów w karczmach, ale jak to powiada Neiss (w chwilach przytomności) "tego skrzatu jest pół światu".
---
Praca na DigartConceptArt Battle #41 "Drużyna RPG" ( http://moderatorzy.pl/titos2k/dacab/bitwa.php?bitwa=41
)
tablet, PS oraz dwie i pół nocy.
Znów na ostatnią chwilę, ale przynajmniej pogłoski jakoby krasnoludzkie kobiety nosiły brody zostały zdementowane.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty